niedziela, 8 lipca 2012

S.

Scott Montgomery - inaczej Scotty, główny inżynier USS Enterprise. Konieczność służenia pod rozkazami Jamesa T. Kirka, a co gorsza wypełniania ich, doprowadziła go do alkoholizmu, w myśl powiedzenia "biez wodki nie razbieriosz". Na starość przestał się zalewać, za to zaczął żywić się fast-foodami, co spowodowało niejakie rozdęcie jego malowniczej sylwetki. Siedemdziesiąt lat spędził w buforze transportera po awarii na swym ostatnim statku. Uratowany przez załogę kapitana Picarda został przez nią z wszelkimi oznakami czołobitności odstawiony do gwiezdnego domu spokojnej starości, po czym wszyscy udali się na wypoczynek wskutek wyczerpania nerwowego, wywołanego nieustannym ględzeniem wyżej wymienionego.

Sehlat – wolkańskie zwierzę, wielkie, kudłate i zębate. W stanie dzikim zagrożenie dla podróżnych, w stanie oswojonym stworzonko domowe, rodzaj przytulanki dla dzieci. Najbardziej znanym przedstawicielem tego gatunku był Ee-chaya, pupil małego Spocka.

Seven of Nine - prawdziwe nazwisko Annika Hansen. Dama wyrwana przez załogę USS Voyager z kolektywu Borg. Jeśli chodzi o podstawową klasyfikację - początkowo człowiek, potem cyborg, w końcu zaś nie wiadomo co. Jednak jest to najbardziej seksowne nie wiadomo co, jakie kiedykolwiek istniało.

Sisko Benjamin - dowódca stacji DS9. Poczciwa miernota, lubiąca kucharzyć i grać w baseball. Na ogół nie wie, co robi i po co, ale za to umie dać po pysku i zbudować kosmiczny żaglowiec w ładowni. Początkowo owłosiony, potem łysy, co rodzi podejrzenia o epidemii wszawicy na DS9.

Sisko Jake - syn powyższego. Wychowując się na stacji DS9 dziwaczał coraz bardziej, aż w końcu zaczął pisać.Mimo obecności na stacji dzieci bajorańskich, a nawet poniekąd ludzkich wybrał sobie na przyjaciela i powiernika młodego Ferengi, Noga, który - aby się od niego odczepić - zmuszony był w końcu wstąpić do Akademii Gwiezdnej Floty. Bardzo tym zmartwił swego wuja Quarka, ale niepotrzebnie, bo Ferengi nawet w mundurze Floty pozostanie Ferengim i na wszystkim zrobi dobry interes.

Spock
- pierwszy oficer statków Enterprise i Enterprise-A. Rozdarta sosna na rubieży. Ciągle jęczy, że ludzka połowa przeszkadza mu w osiągnięciu doskonałości, za to wcale nie przeszkadza mu brak logiki w tym twierdzeniu, gdyż jest dwa razy bardziej wolkański niż cała Wysoka Rada swej planety.

Spot - rudy kocur, ulubieniec Daty. Ewenement, gdyż pewnego dnia urodził cztery małe kotki. Już mniejsza o to, że nie wiadomo jak, gorzej że nie wiadomo, z kim, gdyż innych kotów na pokładzie USS Enterprise-D czy E najwyraźniej nie było.

Stan zielony – kod alarmowy znaczący, że zwiad jest w ogromnym niebezpieczeństwie, ale jednocześnie zakazujący podejmowania akcji ratunkowej. W całej oryginalnej serii użyty tylko raz, przez kapitana Kirka. Nic w tym dziwnego. Gdyby użył go ktoś inny, kapitan kichnąłby na protokoły i poleciał ratować kumpli, choćby przyszło mu zapłacić za to utrata stołka, to jest fotela.

Surak - filozof, który uratował rasę Wolkan od zagłady, opracowując dla niej nowy system społeczno-etyczny. Zgodnie z wolkańskimi podręcznikami historii nic mu to nie pomogło, bo zginął podczas jednego z ostatnich wybuchów atomowych w bratobójczej wojnie, jednak sam Surak nie przyjął swej śmierci zbyt dobrze. Uparcie nie chcąc porzucać swego ludu wędrował w postaci katra od jednego do drugiego, aż w końcu trafił do umysłu Jonathana Archera, co tak żywą duszą Wolkanina wstrząsnęło, że nikt więcej już o niej nie słyszał.

suus-manha
- wolkańska sztuka samoobrony. Stosowanie jej w ataku jest zabronione przez wolkańską tradycję, co powoduje, że sztuka ta jest najczęściej całkowicie nieprzydatna, gdy przeciwnik jest Klingonem i wymachuje bat'lethem albo gdy co gorsza ma w ręku fazer.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz